Wieści z pola walki
Sonia... to niesamowicie radosne stworzenie
![grin :grin:](http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki nowe/grin.gif)
Skacze po ogródku jak żrebak, kręci ogonem młynki i śmieje się całą paszczą
pod warunkiem...
że człowiek trzyma się od niej przynajmniej na 3 metry
![wub :wub:](http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki nowe/wub.gif)
Najbardziej radosna jest w momencie kiedy udaje się jej nawiać z domu do ogrodu
![Wink ;)](http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki nowe/wink.gif)
Na otwartej przestrzeni - nie podejdzie, ale też nie ucieka w panice. W chwilach "zagrożenia" wykonuje taktyczny odwrót i chowa się w budzie, którą zaanektowała i uważa za swój azyl. Po chwili wyskakuje z niej wesolutka jak szczygiełek, często z "zabawką" w paszczy. Tą zabawką bywa wszystko co uda się jej zdobyć - piłeczka, psi sznurek, but nieopatrznie zostawiony pod drzwiami...
Przedmioty gromadzi namiętnie w swoim azylu i bardzo chętnie się nimi chwali
![giggle :giggle:](http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki nowe/giggle.gif)
W domu czuje się jeszcze bardzo niepewnie, sama po dobroci do niego nie wejdzie. Ale jak już uda się ją wprowadzić, jest zaniepokojona ale bliską obecność ludzi znosi zupełnie dobrze.
Wtedy można przy niej zrobić wszystko - głaskać, czesać, dawać smakołyki (bardzo chętnie je bierze).
Tylko... wystarczy odwrócić się plecami.... i
spokojnie - to ucieczka kontrolowana!
![](http://img69.imageshack.us/img69/2492/sdc12154b.jpg)
![](http://img696.imageshack.us/img696/5369/sdc12155j.jpg)
Znajome osoby wita bardzo radośnie czymś w rodzaju galopku-głupawki, obiegając wkoło i przysiadając na przednich łapach.
Jeszcze multum pracy przed nami ![wub :wub:](http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki nowe/wub.gif)