www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Sonia - prawie rusałka

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Sonia - prawie rusałka  (Przeczytany 32626 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #75 dnia: Wrzesień 04, 2011, 22:58:17 pm »
My też kibicujemy Soni, bo to śliczna i kochana sunia, tylko strasznie skrzywdzona  :< Tym bardziej potrzebuje wspaniałego domu i bardzo dużo miłości  :wub: a dzięki Wam zbliża się do tego upragnionego celu  :heartbeat:

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #76 dnia: Wrzesień 10, 2011, 16:25:59 pm »
Wczoraj odwiedził nas Andrzej Kłosiński http://www.coape.pl/o-nas.html
który ocenił postępy Soni w socjalizacji i wsparł mnie swoją wiedzą w dalszej pracy przy naszej kochanej dzikusce.

Sońka robi postępy. Jak na czas,, który u nas spędziła jest naprawdę dobrze. Idziemy dobrą drogą  :shy:
Ostatnim osiągnięciem Soni jest przychodzenie do człowieka po smakołyk.
W domu robi to w 10/9 przypadków, gorzej jest na otwartej przestrzeni - w ogrodzie, ale pracujemy pilnie  :grin:



Dziękuję Panu Andrzejowi za konsultację. Za poświęcony nam czas i na dodatek zupełnie bezinteresownie (czytaj: gratisowo)  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #77 dnia: Wrzesień 10, 2011, 19:15:19 pm »
 :heartbeat:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #78 dnia: Wrzesień 10, 2011, 20:07:36 pm »
Bardzo dziękujemy.

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #79 dnia: Wrzesień 18, 2011, 13:12:44 pm »
Sonia... powoli przygotowujemy się do szukania domu dla Sonieczki.
Wydaje się, że to za wcześnie, bo Sonia nadal nie jest przystosowana do zwykłego życia
i nadal wymaga specjalnego traktowania.
Jednak proces jej adaptacji do życia będzie trwał wiele tygodni a nawet miesięcy
i istnieje obawa, że jej możliwości akceptacji ludzi ograniczą się tylko do najbliższej rodziny,
dlatego najwłaściwszym wydaje się znalezienie jej docelowego domu
który podejmie się trudu kochania jej mimo wszystko... dla niej samej.

Teraz już wiemy jak jest, czego jej trzeba i jak z nią postępować.
I wiemy też, że nie będzie łatwo znaleźć takich ludzi.
To musi być dom wyjątkowy, z niezwykłymi ludźmi - obdarzonymi olbrzymią empatią i anielską cierpliwością.

Aga przygotowała tekst do ogłoszeń Soni.
Tekst ten, nie dość, że jest przejmujący, jest także prawdziwy...
Życie Soni to cierpliwe składanie okruchów normalności.


Jest taki ból, którego znieść już nie można.
Ból tak potężny, że otula umysł i ciało,
a potem ściska tak mocno, niczym kajdany, które nie pozwalają jej się uwolnić z otchłani przerażenia...
Nie protestuje... Nie ucieka... Nie ma odwagi pisnąć...
Pozwoli wykonać wyrok... Z katem nie umie walczyć...
Milczy skulona w kąciku...
Nie ma nadziei... Nie czeka na cud...
Tylko niech kat już skończy... Niech się dopełni... Jej osobista, mała apokalipsa...

Patrzę w jej oczy i czytam z nich niemą historię...
Odwracam głowę, bo nie potrafię być dzielna...
Jesteś malutka silniejsza ode mnie...
Serce rozsypane na miliony malutkich kryształków...
A w każdym kryształku ocean bólu zamknięty...
Codziennie... Cierpliwie... Kawałeczek po kawałeczku... Kleję jej serduszko...
Niczym jej chałupniczy Anioł Stróż, którego nigdy nie miała...
Jeden ? by nie drżała, kiedy na nią patrzę...
Drugi ? by się nie bała podejść do miski...
Trzeci ? by ogon się zakołysał...
Czwarty... Dziesiąty... Setny...
Kawałek po kawałeczku...
To wciąż jeszcze za mało, by zobaczyć w jej oczach tęczę...
Ale wystarczy, by dojrzeć w nich nadzieję...

Tak bardzo chcesz...
Tak mocno się starasz...
Nauczysz się malutka bez strachu na świat patrzeć...
Kawałek po kawałeczku...
Przecież nigdy nie jest za późno zacząć wszystko od nowa...

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 18, 2011, 13:44:36 pm »
 :'( tekst niesamowity...najgorsze, że prawdziwy....

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 18, 2011, 14:10:11 pm »
Będziemy szukać tego domu i mam nadzieję, że nie będzie to trwało miesiącami...  :<
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 18, 2011, 15:54:02 pm »
Bardzo mocno trzymam kciuki za wspanialy domek dla Soni
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline dambelia

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 154
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 18, 2011, 15:55:58 pm »
kurcze Aga  :'(  niesamowite,ale dokładanie opisuje Sonieczkę

Odp: Sonia - prawie rusałka

Asia Zuzkowa

  • Gość
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 18, 2011, 19:56:52 pm »
Przyznaję, tekst bardzo prawdziwy. Musimy wierzyć, że odpowiedni dom się pojawi.

Dawno temu adoptowałam moją Zuzkę. To też był taki strachopies. Dzisiaj jest o wiiiieeeeellleee lepiej! W tym wypadku drugi pies jest bardzo pomocny. Chociaż muszę przyznać, że małe straszki u psa zalęknionego chyba pozostaną na zawsze. To tak przy okazji Soni.

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #85 dnia: Wrzesień 18, 2011, 20:04:34 pm »
Sonieczko, trzymam za ciebie wszystkie kciuki.
Jesteś cudowna, nawet jeśli w to jeszcze sama nie wierzysz...  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Bunia

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1688
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #86 dnia: Wrzesień 18, 2011, 20:37:02 pm »
My też cały czas bardzo mocno trzymamy kciuki za Sonieczkę  :heartbeat:.

Aga tekst niesamowicie wzruszający  :'( i jakże niestety prawdziwy  :th_dash1:.
Pozdrawiam
Basia, Wiki , Benuś(*) , Bunia(*)

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #87 dnia: Wrzesień 26, 2011, 20:32:34 pm »
Korzystając z pięknej pogody usiłowałam zrobić Soni fotkę  :crazy:
Niestety, nasza rusałka jest szybka jak błyskawica  :th_0girl_witch:
no w każdym razie szybsza niż mój wysłużony aparat  :naughty:

i wyszła mi... smuga cienia  :shy:


oraz koziołek  :gwizdze:

proszę o brawa dla  Niepieski - zwycięzcy w "walce o sznurek"  ;)

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #88 dnia: Wrzesień 26, 2011, 20:45:18 pm »
 :bravojs0:  :bravojs0:  :bravojs0:

Trudno mi  uwierzyć, że te sznurki są w tak doskonałym stanie. :huh:  To było wieki temu...  8)
Przy moich psach ich żywot dawno już by się skończył...  :emotbern:  :emotbern:  :emotbern:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Sonia - prawie rusałka

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Sonia - prawie rusałka
« Odpowiedź #89 dnia: Wrzesień 27, 2011, 09:41:02 am »
Smugi, koziołki, ale ogon jak trzeba - w słusznej, merdającej pozycji  :grin:

Zuleczko  :heartbeat: - Marcin pozdrawia i do dziś sobie nie może wybaczyć, że po naszym ogródku nie biegasz


 



Estalia by Smf Personal